szum deszczu w lesie do snu dla niemowląt
fot. pixabay.com

Każdy z nas lubi się wyspać. Zobacz, jak sprawić by Twój maluszek spał długo, głęboko i bez przerw oraz zasypiał w okamgnieniu.

Jak działa szum?

Przyszli rodzice często szukają informacji o tym, jak usypiać maluszka. Wielu z nich natyka się na metodę usypiania szumem. Żeby odpowiedzieć na pytanie, jak działa szum, powiedzmy sobie najpierw, czym tak naprawdę jest. Biały szum jest zestawieniem dźwięków o szerokim zakresie częstotliwości i stałym natężeniu. Inne barwy szumu mogą różnić się głośnością tonów o poszczególnych wysokościach. Jest to rodzaj dźwięku, który bardzo kojąco wpływa na człowieka. Szum jako ciągła fala dźwiękowa skutecznie uspokaja i obniża tętno. Sprawdza się w przypadku usypiania dzieci, ponieważ oprócz właściwości uspokajających, które pomagają im zasnąć, szum świetnie maskuje ewentualne odgłosy pochodzące z otoczenia śpiącego maluszka. Bodźce słuchowe, które dla nas są błahe i nie przykuwają uwagi podczas odpoczynku i snu, dla dziecka potrafią być znaczące. Przykładami takich dźwięków są przejeżdżające samochody, rozmowy sąsiadów czy odgłosy naczyń podczas pakowania zmywarki. Szum jest polecany do usypiania dzieci właśnie dlatego, że izoluje je od otoczenia, tworząc pewnego rodzaju „oazę spokoju”.

metoda usypiania szumem
fot. pixabay.com

Jak wybrać odpowiedni szum?

Jest mnóstwo szumów, które otaczają nas każdego dnia.  Większości z nich nawet nie zauważamy. Dziecko przychodzące na świat nie zna dźwięków, które dla nas są chlebem powszednim. Maluszek podczas życia płodowego w brzuchu mamy słyszy szum zachodzących w jej organizmie procesów fizjologicznych, takich jak trawienie, bicie serca czy dźwięki ruchu kobiety w ciąży. To powoduje, że narodzone dziecko dobrze czuje się, słuchając szumu. Wybierając szum dla naszej pociechy, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na dwa czynniki – rodzaj i tempo szumu. Wyróżniamy szumy mechaniczne, na przykład dźwięk pralki, suszarki, wentylatora, wiertarki czy wirnika helikoptera oraz szumy naturalnie występujące w środowisku, takie jak fale oceanu, górski potok, burza piaskowa czy deszcz w lesie. Dźwięki mechaniczne są bardziej jednostajne niż naturalne, jednakże większość dzieci lepiej zasypia przy odgłosach natury. Ponadto, decydując się na dźwięki naturalne, przyzwyczajamy dzieci do obcowania z przyrodą.

Zalety dźwięku deszczu w lesie

Każdy z dźwięków charakteryzuje się czymś innym. Przykładowo szum fal oceanu brzmi inaczej niż dźwięk wirnika helikoptera. Co zatem wyróżnia dźwięk deszczu w lesie? Odgłosy te są zestawieniem delikatnego wiatru, kropel opadających powoli na liście i leśne ścieżki oraz szumu deszczu w najprostszej formie. Taki komplet dźwięków działa kojąco na dziecko, ponieważ słyszy ono szum typu wodnego, jaki kojarzy mu się z ruchami wody w organizmie matki, a także odgłosy wiatru – jedne z najbardziej relaksujących dla ludzkiego ucha. Dzięki zasypianiu przy dźwiękach deszczu w lesie maluch może spać spokojnie mimo otaczającego do środowiska. Każdy dźwięk podczas drzemki dzieciątka jest potencjalnym zagrożeniem. Rodzic obawia się o przebudzenie niemowlęcia, a dziecko faktycznie reaguje pobudzeniem wywołanym nieznanym bodźcem oznaczającym potencjalne niebezpieczeństwo. W przypadku brzdąca śpiącego przy szumie ryzyko nagłej pobudki znacznie się zmniejsza, ponieważ zmysł słuchu skupia się na odgłosach deszczu w lesie, a nie na dzwonku domofonu czy odgłosach z ulicy.

naturalne odgłosy deszczu w lesie
fot. pixabay.com

Jak bezpiecznie używać szumów?

Najważniejszą rzeczą dla każdego rodzica jest bezwzględne bezpieczeństwo jego kruszynki. Używając jakichkolwiek rzeczy przy dziecku, dbamy o to, by minimalizować ryzyko, że stanie mu się coś złego. Kiedy usypiamy dziecko szumieniem należy pamiętać o dwóch podstawowych rzeczach – odległości i głośności. W przypadku używania aplikacji z telefonu, płyty lub specjalnego generatora dźwięków pilnujemy, by umieścić je jak najdalej od pociechy. Polecane jest, by ustawić generator szumu na drugim końcu pokoju. Taka organizacja przestrzeni sprawia, że dźwięk nie powinien dla dziecka za głośny. Umieszczając źródło szumu daleko od łóżeczka, mamy pewność, że zbyt duże natężenie nie uszkodzi delikatnego słuchu, ani nie zaburzy procesu wyciszania organizmu. Jeśli jednak generatorem szumu jest pluszak czy maskotka przypinana do łóżeczka, nie mamy się czym martwić. Takie zabawki zaprojektowane są specjalnie po to, by znajdywać się blisko dziecka. Mają one znacznie mniejsze natężenie dźwięku, więc szkrab może spać spokojnie. Przed kupnem takiego gadżetu warto przeczytać zalecenia producenta i dowiedzieć się, w jakiej odległości powinien rozbrzmiewać szum.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here